Poranne intensywne deszcze, które przeszły nad Skarżyskiem – Kamienną spowodowały, że w kilku miejscach zalana została droga ekspresowej nr 7, która przez kilka godzin była nieprzejezdna.
Woda zagrażała też posesjom przy ulicy: Paryskiej, Kopernika, Rycerskiej i Słonecznej. Na tej ostatniej podobnie jak w niedzielę, zatkały się studzienki kanalizacyjne, a rowy melioracyjne nie przyjmowały tak dużej ilości wody. Mieszkańcom pomagali strażacy z OSP w Mroczkowie.
Starosta skarżyski Michał Jędrys zaznaczył, że sytuacja, z którą mamy do czynienia to efekt wieloletnich zaniedbań, w budowie infrastruktury kanalizacyjnej, którą powiat stara się usuwać, ale nie można wszystkiego zrobić w krótkim czasie. Jego zdaniem, nie bez winy są także mieszkańcy, którzy budując wjazdy na posesje przez rowy melioracyjne, używają zbyt małych przekrojów rur. Podczas dużych opadów nie odprowadzają one wody. Tego problemu nie ma, gdzie drogi zostały przebudowane wraz z kanalizacją deszczową .
Prezydent Skarżyska – Kamiennej Roman Wojcieszek poinformował, że sytuacja powoli się stabilizuje, ale są jeszcze zalane miejsca głównie przy ulicy Warszawskiej. Trudna sytuacja także na skrzyżowaniu ulic Kopernika i Rycerskiej, ale tam trzeba czekać na obniżenie wody, bo jak powiedział prezydent nie ma gdzie jej odprowadzić.Przed południem w starostwie zebrał się sztab kryzysowy, który omówił aktualna sytuację. Zdecydowano m.in. o uzupełnieniu zapasów piachu o 100 ton. Samorząd dysponuje też 12 tysiącami worków, które w razie potrzeby zostaną użyte do zabezpieczenia miasta.