Radny klubu PiS w sejmiku Bogdan Latosiński złożył kolejną interpelację, dotyczącą sytuacji szpitali podległych samorządowi województwa. Jest zaniepokojony stanem szpitala w Czerwonej Górze oraz przyszłością Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala Dziecięcego. Jego zdaniem, zarząd województwa nie ma strategii dotyczącej tych lecznic.
Wojewódzki Specjalistyczny Szpital Dziecięcy w Kielcach
– Co miesiąc pojawiają się inne koncepcje. To niepokoi mnie i moich
wyborców – podkreśla radny. Zastanawia się też, czy w przypadku szpitala w
Czerwonej Górze nie chodzi o ukrytą prywatyzację. – Powoływanie
dyrektorów, odwoływanie, coraz gorsza sytuacja. Myślę, czy to nie
prowadzi do upadłości szpitala, a później do ukrytej prywatyzacji za
darmo”- mówił Bogdan Latosiński. Jego zdaniem, marszałek nie ma
strategii wobec tej placówki, co jest skandalem.
Odpowiedzialny za ochronę zdrowia wicemarszałek Grzegorz Świercz
uważa, że Bogdan Latosiński oraz formacja, z którą jest związany
wykorzystuje sytuację w ochronie zdrowia do walki politycznej. – To
niegodne działanie – dodaje i przypomina, że kiedy rozbudowywano szpital
w Czerwonej Górze, Regionalnym Programem Operacyjnym zajmowali się
członkowie zarządu z ramienia PiS. – Być może radny powinien najpierw
zapytać swoich kolegów o motywacje ich decyzji. Czuję się obrażony tego
typu zarzutami. Jest pewien typu ludzi, którzy mają spiskową teorię
dziejów. Ja na ten temat nie będę się wypowiadał , bo moja specjalizacja
mi na to nie pozwala – powiedział Grzegorz Świercz.
Bogdan Latosiński przekonuje natomiast, że nie chodzi o politykę.
Jednocześnie podkreśla, że winą za stan szpitali nie obciążą wyłącznie
Grzegorza Świercza.
W czasie piątkowej sesji, również Józef Grabowski z SLD złożył
interpelację dotycząca szpitali. Apelował, by marszałek zainteresował
się trudną sytuacją lecznic powiatowych. Poprosił też, by dokument
został przesłany ministrowi zdrowia i świętokrzyskim parlamentarzystom.
Mam nadzieję, że minister Bartosz Arłukowicz, w końcu dotrze do regionu
świętokrzyskiego- stwierdził. Odniósł się w ten sposób do dwóch
zapowiadanych wizyt ministra w województwie. Obydwie zostały odwołane.
Małgorzata Pirosz