Prowadzenie świetlic i bibliotek szkolnych przez Chmielnickie Centrum Kultury jest niezgodne z prawem – orzekła Najwyższa Izba Kontroli. W zaleceniach pokontrolnych NIK nakazała władzom gminy, by przywróciły stan sprzed roku, kiedy to zajęcia w świetlicach i bibliotekach prowadzili nauczyciele, a nie instruktorzy placówki kulturalnej.
Przypomnijmy, w ubiegłym roku szkolnym burmistrz Chmielnika, chcąc wprowadzić oszczędności w oświacie namówił dyrektorów szkół do zawarcia porozumienia z dyrektorem Chmielnickiego Centrum Kultury. Na mocy tej umowy zadania, wykonywane dotychczas przez nauczycieli przejęli pracownicy ośrodka kultury. Związek Nauczycielstwa Polskiego oprotestował tę decyzję i wystąpił o jej sprawdzenie do NIK.
Rzecznik prasowy Najwyższej Izby Kontroli, Paweł Biedziak powiedział, że samorządowcy nie mogą tłumaczyć swoich decyzji względami finansowymi, jednocześnie łamiąc prawo. Podkreślił ponadto, że w szkolnych bibliotekach powinni pracować nauczyciele, a nie instruktorzy, bo to oni uczą młodzież obcowania z książką:
Zaskoczony decyzją NIK jest burmistrz Chmielnika Jarosław Zatorski. Jednak z wykonaniem decyzji pokontrolnych poczeka do orzeczenia sądu administracyjnego.
Świętokrzyskie Kuratorium Oświaty już kilka miesięcy temu zwróciło się do dyrektorów chmielnickich szkół z nakazem przywrócenia nauczycieli do pracy w bibliotekach i świetlicach. Dyrektorzy wniosek kuratorium zaskarżyli do Ministerstwa Edukacji Narodowej, ale resort ostatecznie uznał ich skargę za bezzasadną. Kurator oświaty, Małgorzata Muzoł zapowiedziała, że wystąpi o odwołanie dyrektorów, którzy nie zastosowali się do nakazu nadzoru pedagogicznego.
Stanisław Blinstrub