Nie rozstrzygnięto przetargu na planowaną w Starachowicach biogazownię. Jak informuje Iwona Ogrodowska, rzecznik prasowy starachowickiego magistratu, na konkurs nie wpłynęła żadna oferta.
Inwestycją zainteresowany był inwestor zajmujący się pozyskiwaniem energii z odnawialnych źródeł, jednak nie wpłacił wadium i nie przystąpił do przetargu. Jego zdaniem cena 9. hektarowej działki, 4 mln zł, jest za wysoka, dodaje Iwona Ogrodowska.
Planowane przedsięwzięcie zapewniłoby Starachowicom dostęp do tańszej energii i gazu. To także nowe miejsca pracy oraz aktywizacja gospodarcza północnej części powiatu starachowickiego.
Dlatego miasto nie rezygnuje z pomysłu wybudowania biogazowni i do końca roku zamierza ogłosić ponowny przetarg na tę inwestycję. Natomiast za nieruchomość, na której mogłaby ona powstać zaproponuje niższą cenę, dodaje Iwona Ogrodowska.
Biogazownia w Starachowicach ma powstać przy ulicy Radomskiej.
Iwona Murawska