Dwaj starachowiccy radni SLD: Robert Sowula i Marcin Pocheć zaapelowali do mieszkańców miasta o udział w referendum, w sprawie odwołania prezydenta Wojciecha B. Referendum odbędzie się 19 sierpnia. Działacze lewicy zachęcali do głosowania za odwołaniem skorumpowanego prezydenta.
Podkreślali, że największym grzechem jest grzech zaniechania. „Idźmy i zagłosujmy razem 19 sierpnia”- apelowali. Jednocześnie przypomnieli, że w piątek ukonstytuuje się Komitet Referendalny, który ma prowadzić akcję informacyjną na rzecz referendum. Podkreślali, że utworzyli go radni różnych opcji, ponad podziałami politycznymi. W jego skład wchodzą radni PO, PiS, Spółdzielcy oraz właśnie Robert Sowula i Marcin Pocheć z SLD. „Cieszymy się bardzo z tej inicjatywy, bo to pokazuje, że można się porozumieć i odłożyć wzajemne animozje dla ważnej sprawy”- mówili radni.
W czasie konferencji odnieśli się też do wniosku przewodniczącego Rady Powiatowej SLD Sylwestra Kwietnia o wyrzucenie ich z partii. Jak informowaliśmy, we wniosku zarzucono im działanie na szkodę partii i jej wizerunku oraz głosowanie wbrew stanowisku klubu radnych SLD.
”Uważam, że jestem jednym z niewielu ludzi na starachowickiej lewicy, któremu zawsze przyświecały lewicowe ideały, promowanie transparentności i tworzenie pozytywnego wizerunku partii i miasta. Organicznie brzydzę się kłamstwem i krętactwem. Nie uległem i nie ulegnę próbom manipulacji, czy też zastraszania mojej osoby. Metody takie uważam za niegodne, a branie odwetu na mnie, za poparcie referendum w celu odwołania prezydenta Wojciecha B., który przyznał się do postawionych mu zarzutów, za głęboko niesłuszne i wywodzące się w prostej linii ze złych praktyk poprzedniego systemu” – powiedział Robert Sowula.
Małgorzata Pirosz
fot. Gazeta Starachowicka