Starosta opatowski Bogusław Włodarczyk będzie rozmawiał z lekarzami, którzy złożyli wypowiedzenia z pracy w miejscowym szpitalu. Chce ich przekonać do wycofania wypowiedzeń, bo uważa, że ta grupa tworzyła dobry wizerunek placówki.
Bogusław Włodarczyk stwierdził, że żal mu ośmiu lekarzy, którzy całe dotychczasowe życie zawodowe poświęcili szpitalowi, a teraz chcą go opuścić. Zadeklarował, że zrobi wszystko, by zostali i nadal pracowali. Jego zdaniem, utrata specjalistów może oznaczać podważenie wiarygodności lecznicy u pacjentów. Do spotkania z lekarzami, którzy złożyli wypowiedzenia ma dojść jutro.
Jednocześnie, starosta dodaje, że rozmawiał z prezesem szpitala Janem Gniadkiem i przekonywał go, że nie może dochodzić do sytuacji, w której aż tylu lekarzy chce odejść z pracy.
Prezes opatowskiej lecznicy Jan Gniadek, w trybie natychmiastowym odsunął od pracy w przyszpitalnej przychodni dwóch chirurgów, którzy złożyli trzymiesięczne wypowiedzenia. Po rozmowie prezesa ze starostą, lekarze mają dziś wrócić do swoich obowiązków.
Teresa Czajkowska