Prawo i Sprawiedliwość nie zostawia suchej nitki na poczynaniach minister edukacji narodowej. Partia złożyła w Sejmie wniosek o odwołanie Krystyny Szumilas. Prezes PiS w regionie świętokrzyskim Krzysztof Lipiec mówił na konferencji prasowej, że pani minister ma na swoim koncie wiele grzechów i zaniechań.
Jednym z nich jest likwidacja prawie dwóch i pół tysiąca szkół w Polsce. To jest rzecz, która nie wytrzymuje krytyki – stwierdził lider Prawa i Sprawiedliwości. PiS zarzuca także nie przygotowanie szkól na przyjęcie sześciolatków, dopuszczenie do wzrostu przestępczości w szkołach, brak profilaktyki zdrowotnej oraz gabinetów lekarskich i stomatologicznych.Te zarzuty odpiera poseł PO Artur Gierada. Jego zdaniem wniosek o odwołanie minister edukacji jest bezzasadny. Parlamentarzysta stwierdził, że szkół w Polsce jest coraz mniej, ponieważ jest coraz mniej dzieci. Dodał, że obowiązek posyłania sześciolatków do szkół, to również krok w kierunku samorządów, ponieważ teraz ich pobyt w przedszkolach jest finansowany przez samorządy, a gdy pójdą do szkoły, wówczas ten obowiązek przejmie państwo.
Małgorzata Pirosz