Wyższe, niż w regionie i kraju bezrobocie, to problem, który utrzymuje się od kilku lat w powiecie ostrowieckim. Na taką sytuację wpływa struktura bezrobocia, znaczącą liczbę zarejestrowanych w urzędzie pracy stanowią osoby powyżej 50 lat, dla których jest najmniej ofert. Pomimo kryzysu od początku roku powstało jednak kilkanaście nowych miejsc pracy, dzięki dofinansowaniu z urzędu pracy.
Na koniec ubiegłego roku stopa bezrobocia wynosiła 20 procent, podczas gdy w województwie średnio było to 15 procent. Bez pracy było ponad 11 tysięcy mieszkańców powiatu ostrowieckiego. Nie wszystkim urzędnicy mogą zapewnić odpowiednią do wykształcenia czy doświadczenia propozycję zatrudnienia. Szczególną grupę stanowią pracownicy w tzw. okresie ochronnym, którym do czasu przejścia na emeryturę brakuje 4 lat.
Andrzej Kryj, radny powiatu uważa, że 60-letnia osoba ma niewielkie szanse na znalezienie pracy. Jego zdaniem – w trudniejszej sytuacji znajdą się także samorządy, bo po podwyższeniu wieku emerytalnego, wypłacanie zasiłków będzie w ich gestii.
Jerzy Stupnicki, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Ostrowcu przyznał, że choć są pracodawcy, którzy preferują osoby z dużym stażem, to jednak najczęściej wystrzegają się zatrudniania pracownika, który jest w tzw. okresie ochronnym.
Pomimo bardzo wysokiego bezrobocia i kryzysu gospodarczego, na rynku ostrowieckim widać oznaki ożywienia. Od początku tego roku w urzędzie pracy rejestruje się mniej osób, niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Poza tym tworzone są też nowe miejsca pracy, powstające dzięki wsparciu urzędu pracy.
W tym roku urząd pracy w Ostrowcu, na aktywizację bezrobotnych otrzymał o 60 procent mniej pieniędzy, niż rok wcześniej. Pomimo to, planuje skierować na staże prawie 600 młodych osób oraz zrefundować doposażenie stanowisk pracy dla 140 osób.
Jako jeden z 23 urzędów w kraju będzie też prowadził pilotażowy program dla osób poniżej 30 roku życia. Jego uczestnicy będą mogli np. skorzystać z tzw. bonu edukacyjnego w wysokości 7 tysięcy złotych, czy dodatku za przeprowadzkę do innego miasta z powodu podjęcia tam pracy.
Teresa Czajkowska