Wójt Pierzchnicy Stanisław Strąk pozostanie na swoim stanowisku. Nie będzie również wyborów nowej Rady Gminy. Adam Michcik- dyrektor kieleckiej Delegatury Krajowego Biura Wyborczego powiedział, że frekwencja w niedzielnym referendum w tych sprawach była za niska, aby wyniki głosowania były wiążące. Do urn poszło 25,23 proc. uprawnionych. To oznacza, że wójt i rada gminy nie zostali odwołani- informuje Adam Michcik.
Referendum w Pierzchnicy to kolejne w tym roku w regionie świętokrzyskim
głosowanie dotyczące odwołania wójta, którego wyniki z powodu niskiej
frekwencji nie są ważne. W przeprowadzonym w lutym referendum
mieszkańcy nie odwołali także wójta Tarłowa.
Robert Felczak
W gminie Pierzchnica odbyło się referendum w sprawie odwołania wójta Stanisława Strąka oraz Rady Gminy. Głosowano w czterech lokalach wyborczych: w Pierzchnicy w Urzędzie Gminy i Zespole Szkół, w przedszkolu w Skrzelczycach oraz w Szkole Podstawowej w Drugni.
Stanisław Strąk, który został wójtem w pierwszej turze wyborów samorządowych w 2010 roku, nie jest zaskoczony wynikiem referendum. Powiedział, że postawę wyborców odbiera jako przyzwolenie na kontynuowanie tego, co rozpoczął wraz z początkiem kadencji.
Referendum w Pierzchnicy to kolejne w tym roku w regionie świętokrzyskim głosowanie dotyczące odwołania wójta, którego wyniki z powodu niskiej frekwencji nie są ważne. W przeprowadzonym w lutym referendum, mieszkańcom nie udało się odwołać także wójta Tarłowa.
Robert Felczak