Koalicja PO-PSL nie doszła do porozumienia w sprawie reformy emerytalnej. Dlatego w trybie pilnym zbierze się zarząd krajowy Platformy, aby szukać większości parlamentarnej dla poparcia reformy. – Nie jestem zaskoczony tą sytuacją, można było się tego spodziewać – powiedział na naszej antenie wiceprzewodniczący Solidarności Tadeusz Majchrowicz.
Jak dodał, związek jest ciągle gotowy do rozmów. Oczekujemy jednak
prawdziwej reformy, nie tylko wydłużenia wieku emerytalnego.
– Potrzebna jest długofalowa strategia demograficzna, uporządkowanie
spraw finansowych, uszczelnienie systemu fiskalnego, zmiany w kodeksie
pracy dotyczące np płacy minimalnej czy umów o pracę. Samo wydłużenie
wieku emerytalnego bez innych zmian nic nie da – powiedział gość Radia
Kielce.
Do wspólnego spotkania dojdzie podczas jutrzejszego posiedzenia Komisji
Trójstronnej. Pojawią się tam działaczki Solidarności, by zaprotestować
przeciwko reformie emerytalnej. Związkowcy przygotowują także inne akcje
protestacyjne. Największą podczas głosowania w Sejmie, dotyczącego
wniosku Solidarności o przeprowadzenie referendum. – Nie wyobrażam sobie,
że wola półtora miliona obywateli – bo tyle podpisów zebraliśmy pod
wnioskiem – zostanie zlekceważona – stwierdził Tadeusz Majchrowicz.
26 marca przed Sejmem ustawione zostaną telebimy, aby wszyscy, którzy
przyjadą do Warszawy mogli obserwować dyskusje i głosowanie w tej
sprawie – dodał wiceprzewodniczący. W Kielcach obraduje Komisja Krajowa
Solidarności. Dziś drugi dzień posiedzenia.
Robert Kałuża