Nie ma szans na to, aby w najbliższym czasie, w Sandomierzu powstała grupa żłobkowa. Przeszkodą w zorganizowaniu opieki dla najmłodszych dzieci jest brak odpowiednich pomieszczeń. Początkowo, planowano, że w mieście powstaną dwie grupy żłobkowe. W tym celu, miała być przeprowadzona adaptacja pomieszczeń w przedszkolach samorządowych nr 1 i 3.
Zamiary pokrzyżowała nowelizacja ustawy oświatowej, przesuwająca termin pójścia do szkoły dzieci 6-letnich. Sześciolatki zostały w przedszkolach, a tym samym pojawił się problem braku miejsca dla maluchów.
Władze miasta dają jeszcze cień nadziei na nowy rok szkolny, jednak wiceburmistrz Ewa Kondek zaznacza, że zależeć to będzie od wyników naboru do przedszkoli, który potrwa do końca marca.
Brak żłobka to dla mieszkańców Sandomierza duży problem. Obecnie, mogą się oni starać o miejsce dla małego dziecka w przedszkolach prywatnych, albo zatrudnić opiekunkę, co dla większości osób jest zbyt dużym obciążeniem domowego budżetu. Za 8-godzinną opiekę niani nad dzieckiem należy zapłacić około 800 złotych miesięcznie.
Grażyna Szlęzak-Wójcik