Prawie dobę trwało usuwanie awarii wodociągu, do której doszło wczoraj w Staszowie. Połowa mieszkańców miasta pozbawiona była bieżącej wody. Dziś po południu, sieć zaczęła się ponownie napełniać.
Prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej – Mariusz Zdeb poinformował, że awaria była bardzo poważna. Okazało się, że trzeba było wymienić cały trójnik, czyli dosyć dużą część węzła wodociągowego. Najpierw, sporo czasu zajęło zdiagnozowanie przyczyn usterki.
Awaria wystąpiła w starej części sieci, wykonanej z żeliwa. Takich odcinków jest w mieście niewiele i powinno się je wymienić na nowsze materiały, ale na razie nie ma na to pieniędzy. Koszt inwestycji to około 40 tysięcy złotych- powiedział prezes Mariusz Zdeb. Dodał, że przedsiębiorstwo planuje wymianę żeliwnych rur, jednak na razie trudno mówić o terminach.
Grażyna Szlęzak-Wójcik