Pełniący obowiązki prezydenta Starachowic- Sylwester Kwiecień zaskarżył uchwałę Rady Miasta o obniżeniu o połowę pensji aresztowanemu prezydentowi Wojciechowi B. Do biura Rady wpłynęło pismo, w którym wojewoda świętokrzyski informuje o wszczęciu postępowania w sprawie dokumentu przyjętego przez radnych pod koniec stycznia.
Przewodniczący Rady Miasta Zbigniew Rafalski powiedział Radiu Kielce, że nie zdążył się jeszcze zapoznać się z pismem od wojewody. Podkreślił, że sam głosował za obniżeniem pensji prezydentowi. Natomiast Sylwester Kwiecień, wyjaśniając dlaczego zaskarżył uchwałę stwierdził: – Chcę być lepszy, chcę wiedzieć, czy takie postępowanie jest właściwe.
Lidia Dziura – przewodnicząca klubu radnych PiS, który przygotował projekt uchwały, stwierdziła, że jest zdziwiona zachowaniem Sylwestra Kwietnia.- Najwyraźniej, na wieść o tym, że Wojciech B. chce dobrowolnie poddać się karze i może wyjść z aresztu, wiceprezydent chciał mu się przypodobać – powiedziała.
Pod koniec stycznia, Rada Miasta głosami PiS, PO, Spółdzielców i radnego Roberta Sowuli z SLD obniżyła pobory Wojciechowi B. Radni argumentowali, że prezydent nie zarządza miastem, ponieważ siedzi w areszcie i nie powinien pobierać całej pensji, która wynosi ponad 12 tysięcy złotych. Na konto Wojciecha B. wpływa teraz połowa tej kwoty.
Małgorzata Pirosz