Po 20 lutego prezydent Starachowic Wojciech B. oraz urzędniczka starachowickiego magistratu Justyna Z. podejrzani w aferze korupcyjnej zostaną przewiezieni z krakowskiego do kieleckiego Aresztu Śledczego– dowiedziało się Radio Kielce. 1 marca kończy się termin ich tymczasowego aresztowania.
Prokurator Piotr Kosmaty z Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie powiedział Radiu Kielce, że prokuratura nie sformułuje wniosku o przedłużenie aresztu, ponieważ jej rola – po przedstawieniu aktu oskarżenia – kończy się. – Sąd musi zwołać przed 1 marca posiedzenie i zdecydować, czy tymczasowy areszt zostanie przedłużony – powiedział prokurator.
Jak już informowaliśmy akt oskarżenia przeciwko Wojciechowi B. , Justynie Z. oraz przedsiębiorcy Marianowi S. ma być gotowy na początku przyszłego tygodnia. Zostanie przesłany do starachowickiego sądu. Prezydentowi Starachowic oraz urzędniczce zostaną postawione zarzuty korupcji i matactwa, natomiast biznesmen usłyszy zarzut wręczania łapówek.
Przypomnijmy, Wojciech B. jest podejrzany o przyjęcie prawie 100 tysięcy złotych łapówek. W listopadzie ubiegłego roku przyznał się do winy. Natomiast Justyna Z. miała przekazywać pieniądze prezydentowi. Kobieta nie przyznała się do win. Z kolei Marian S. przyznał się do wręczenia Wojciechowi B. pieniędzy. Ponadto Wojciech B. i Justyna Z. są podejrzani o nakłanianie świadka do składania fałszywych zeznań.
Prezydentowi Starachowic grozi do 10 lat więzienia.
Małgorzata Pirosz