Od ubiegłego roku, przejście którym można było dojść z Wojewódzkiego szpitala na Czarnowie, do Świętokrzyskiego Centrum Onkologii jest zamknięte. Chodzi o ścieżkę, prowadzącą przez teren zielony Szpitala Zespolonego, do ulicy Artwińskiego. Na problem zwrócili nam uwagę pacjenci tych dwóch lecznic.
Nic nie wskazuje jednak na to, że furtka zostanie ponownie otwarta. Jan Gierada, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach, twierdzi, że oficjalnego przejścia w tym miejscu nigdy nie było, a to nielegalne zrobili sobie pacjenci i osoby odwiedzające chorych.
Jak dodaje, wiele osób traktowało to przejście jako skrót do przystanku przy ulicy Grunwaldzkiej i przemieszczało się bez jakiejkolwiek kontroli po terenie szpitala.
Iwona Murawska