Za tydzień kielecki sąd ogłosi wyrok w procesie 19-latki, która zabiła noworodka. Do zdarzenia doszło w styczniu ubiegłego roku w jednej z podkieleckich miejscowości. Dziś sąd wysłuchał mów końcowych stron – poinformował sędzia Marcin Chałoński, rzecznik Sądu Okręgowego w Kielcach.
Prokurator domaga się 10 lat więzienia. Obrońca z kolei wniósł, o łagodniejszy wymiar kary i zakwalifikowanie czynu jako zabójstwa noworodka pod wpływem porodu, za co grozi do dwóch lat więzienia. Przypomnijmy, uczennica szkoły średniej urodziła dziecko w łazience w domu. Według ustaleń biegłych, udusiła je i wyrzuciła. Oskarżona przyznała się do winy, twierdząc jednocześnie, że zabójstwa nie planowała. Chciała zostawić dziecko w szpitalu, ale zaskoczył ją zbyt wczesny poród. Dziecko urodziło się miesiąc wcześniej, niż planowano.
Michał Michta