Do pojednania rodzinnego i narodowego oraz powrotu do tradycji stajenki betlejemskiej oraz świadectwa wiary zachęcał podczas pasterki biskup kielecki Kazimierz Ryczan. Hierarcha przypominając znaczenie Bożego Narodzenia nawiązał do współczesnych czasów, gdzie prawda o Betlejem jest odrzucana i zastępowana, a efektem tego są kłótnie i podziały w rodzinie i narodzie.
– Kiedyś mieliście stół Solidarności, dziś nie potraficie siedzieć przy jednym stole. Wartości które jednoczyły są odrzucane a prawda manipulowana, uczciwość zabiły afery, krzyżowi wypowiada się wojnę, a święto Bożego Narodzenia poddaje się procesowi zeświecczenia – biskup zachęcał wiernych do świadectwa wiary i przeciwstawiania się laicyzacji.
– Nie bój się Palikota i jego kolegów – mówił biskup. On nie widzi ani sercem, ani oczami. W tych dniach powiedział, że chce w Polsce mniej Matki Bożej, a więcej seksu. Nie bój się liberałów, nie bój się transwestytów, ani bojówek ateistycznych – wzywał biskup kielecki, który zachęcał także do życia Ewangelią i pojednania.
Jako przykład podał postawę kieleckich radnych, którzy po dwóch miesiącach sporów, mimo różnic politycznych, jednomyślnie zagłosowali za przyjęciem tegorocznego budżetu miasta. Biskup życzył na Boże Narodzenie wiernym: ożywienia wiary, braterstwa oraz by nie było w narodzie Herodów, a świętowanie wypełnił żłóbek, stół i opłatek.
Marek Orkisz