Związkowcy z Centrum Produkcyjnego Pneumatyki „Prema” chcą się spotkać z Ministrem Skarbu Państwa. Pracownicy są poważnie zaniepokojeni przebiegiem prywatyzacji kieleckiej spółki. Jak informowaliśmy, szansę na zakup akcji „Premy” mają już tylko dwie firmy: Fabryka Okuć Meblowych „Stalmot” S.A. z siedzibą w Nidzicy oraz wrocławska spółka „Pneumat System”.
Tak zdecydowało w miniony piątek ministerstwo skarbu.
Związkowcy wysłali do resortu pismo, w którym wyrażają negatywną opinię o postawie zarządu spółki „Stalmot” w związku z prywatyzacją „Premy”. Robert Kułaga- przewodniczący „Solidarności” w zakładzie, powiedział Radiu Kielce, że ma wiele obaw związanych z tym inwestorem. „Oczekujemy od ministerstwa organizacji spotkania, w trakcie którego wyjaśnimy o co nam chodzi. Rozmowy z przedstawicielami spółki „Stalmot” napawają nas niepokojem. Nie rokują na dobrą współpracę między zarządem a pracownikami”- mówi Robert Kułaga.
Ministerstwo skarbu państwa kolejną decyzję w sprawie prywatyzacji „Premy” ma podjąć do 23 grudnia. Do nabycia jest prawie milion trzysta tysięcy akcji należących do państwa, o wartości nominalnej 10 złotych każda, co stanowi 92,5 proc. kapitału zakładowego spółki. Pozostałe 7,5 proc. ma zostać przekazane nieodpłatnie uprawnionym pracownikom spółki.
Robert Felczak