Szopka z żywymi zwierzętami stanie w tym roku przy kościele franciszkanów w Kielcach. Jej budowa dobiega końca.
Na placu przed kościołem będzie 20 zagród dla zwierząt. Jak powiedział kielecki radny Władysław Burzawa, który od siedmiu lat czuwa nad tym przedsięwzięciem, jeśli będzie potrzeba – staną kolejne. Jak co roku organizatorzy czekają na osoby, które chcą przynieść własne zwierzęta do szopki.
Główna zagroda, w której będzie dzieciątko Jezus jest zbudowana z desek z kieleckiej katedry. Drewno ma 104 lata. Być może w tym roku będą wykorzystane również ponad 200-letnie deski z Sanktuarium z Piotrkowic. Wtedy z pewnością byłaby to najstarsza szopka w Polsce – dodał Władysław Burzawa.
W zagrodach będzie 70 zwierząt. Tradycyjnie wśród nich pojawią się: osiołek, owieczki, kucyki, ptactwo ozdobne, a także kózki i owieczki miniaturki, które wyjątkowo zachwycają dzieci. Będą też króliki oraz gęś – mylona w ubiegłym roku przez oglądających z łabędziem. Dlatego tym razem na klatkach i zagrodach będą informacje, jakie zwierzęta się tam znajdują. Nieco większą niż w ubiegłym roku zagrodę ma paw, aby mógł w pełni zaprezentować swoje wdzięki. Nie wiadomo, czy w tym roku w szopce pojawi się wielbłąd Ludwik. Zwierzę trochę choruje oraz niezbyt dobrze znosi transport i tłumy oglądających.
Szopkę będzie można oglądać od pierwszego dnia świąt – czyli od 25 grudnia. Natomiast w ostatni przedświąteczny weekend – między 16-tym a 18-tym grudnia u O Franciszkanów odbędzie się kiermasz adwentowy.
R. Morąg