Tablica upamiętniająca sportowców ostrowieckiego KSZO, którzy polegli w czasie II wojny światowej, zdemontowana podczas rozbiórki starej hali sportowej, wróciła na swoje miejsce przy ulicy Świętokrzyskiej.
O jej ponownie umieszczenie zabiegały przede wszystkim rodziny pomordowanych sportowców i radni. Tablicę pod raz pierwszy odsłonięto w listopadzie 1959 roku. Umieszczono ją na zewnętrznej ścianie starego budynku, od strony dziedzińca. Znalazły się na niej nazwiska ośmiu ostrowieckich sportowców, którzy w czasie wojny zginęli w walce lub zostali zamordowani przez okupanta.
Bogusław Wojsławski -syn zamordowanego w Auschwitz Stanisława Wojsławskiego, założyciela klubu KSZO i trenera bokserskiego- przyznał, że dwa lata temu, kiedy rozbierano stare budynki, miał obawy, co do dalszych losów rodzinnej wręcz pamiątki.
Mariusz Rokita, dyrektor obiektów przy Świętokrzyskiej, powiedział, że projektant hali początkowo nie uwzględnił miejsca dla tej pamiątki. Sugerował jej umieszczenie wewnątrz budynku, jednak taka koncepcja nie odpowiadała dyrekcji nowej hali. W końcu tablicę umieszczono na granitowym głazie i taki obelisk znalazł się przez głównym wejściem.
Dyrektor Rokita podzielił opinię rodzin zamordowanych sportowców, że tablica powinna być odnowiona. Na razie mało czytelne teraz napisy , będą już wkrótce pomalowane, a sama płyta zostanie oczyszczona.
Teresa Czajkowska