W meczu 15. kolejki T-Mobile Ekstraklasy piłkarze Korony Kielce pokonali wicelidera tabeli, Legię Warszawa 1:0 (0:0). Jedyną bramkę w tym spotkaniu dla gospodarzy zdobył w 24′ pięknym strzałem głową Maciej Korzym.
Legia, która w razie zwycięstwa w Kielcach, miała szanse na objęcie fotela lidera rozgrywek, rozczarowała w pierwszej połowie spotkania. Stroną przeważającą byli kielczanie, którzy z kilku stworzonych okazji wykorzystali jedną. Po zagraniu Vukovica, prowadzenie dla gospodarzy ładnym strzałem głową zdobył Korzym. Ten sam zawodnik już wcześniej mógł zdobyć gola, lecz w dogodnej sytuacji minął się z piłką. Do przerwy Korona zasłużenie prowadziła 1:0.
Druga część spotkania przebiegała pod dyktando Legii, ale ataki warszawian przypominały bicie głową w mur. Dobrze dysponowana była kielecka defensywa, w bramce pewny punkt stanowił Małkowski. W efekcie, mimo starań gości, wynik nie uległ już zmianie i Korona pokonała Legię 1:0, przerywając tym samym passę meczów bez zwycięstwa.
Korona: Małkowski – Kijanskas, Stano, Malarczyk, Lisowski, Kuzera (od 58′ Kiełb), Vuković, Jovanović, Lenartowski, (od 67′ Lech), Sobolewski, Korzym (od 83′ Gawęcki).
Legia: Kuciak – Jędrzejczyk, Żewłakow, Komorowski, Wawrzyniak, Kucharczyk (od 46′ Gol), Borysiuk, Vrdoljak (od 59′ Wolski), Rybus (od 82′ Kosecki), Radović, Ljuboja
Sędziował: Paweł Gil (Lubelski ZPN)
Widzów: 9168.
tekst i zdjęcia: Kamil Król
materiał dźwiękowy: Rafał Szymczyk
– Przyjeżdża do nas rozpędzona Legia, która moim zdaniem gra teraz najlepszą piłkę w Polsce. Wyjdziemy jednak na boisko, aby utrzeć im nosa – powiedział przed meczem 15. kolejki T–Mobile Ekstraklasy trener Korony Leszek Ojrzyński. Spotkanie rozegrane zostanie na „Arenie Kielc” w sobotę o godzinie 18.00.
Leszek Ojrzyński czuje duży sentyment do stołecznego klubu. – Swoją
pracę szkoleniową zaczynałem właśnie w Legii. Nakłonił mnie do tego
obecny trener Maciej Skorża. Jako młody chłopak przyjeżdżałem na wielkie
mecze Legii z Interem Mediolan czy Barceloną – dodał kielecki
szkoleniowiec.
– Legia od początku rundy prezentuje równą formę. Czują się pewnie i nie
boją się trudnych rozwiązań na boisku. Graliśmy już jednak z kilkoma
mocnymi przeciwnikami i nie byliśmy gorsi. Myślę, że swoją szansę
będziemy mieć. Trzeba w to wierzyć – stwierdził były piłkarz stołecznego
klubu Aleksandar Vuković.
Legia Warszawa nie przegrała ostatnich ośmiu ligowych spotkań z rzędu.
Zremisowała zaledwie dwa nie tracąc przy tym żadnej bramki. Kielczanie
nie wygrali już od pięciu kolejek.
– Każda drużyna jest do pokonania i
każdy bramkarz jest do pokonania. Ta seria Legii kiedyś się skończy. Jest
dobra okazja do tego, aby stało się to na „Arenie Kielc” – dodał
popularny „Vuko”.
W kieleckim zespole nie zagrają pauzujący za żółte kartki
Hernani i Krzysztof Kiercz. Wracają do składu pauzujący w ostatnim
spotkaniu z łódzkim Widzewem Aleksandar Vuković i Pavol Stano.
Mecz 15. kolejki T-Mobile Ekstraklasy, w którym Korona Kielce
zmierzy się z Legią Warszawa rozegrany zostanie w sobotę o godzinie
18.00 i w całości będzie transmitowany na antenie Radia Kielce.
Rafał Szymczyk