Trzy osoby starają się o stanowisko dyrektora ośrodka adopcyjnego w Kielcach, który ma zostać zorganizowany przez Urząd Marszałkowski. Sekretarz województwa- Bernard Antos informuje, że nazwisko nowego dyrektora poznamy na początku grudnia.
Jak informowaliśmy, od 1 stycznia przyszłego roku, placówki tego typu nie będą podlegały już gminom, ale marszałkowi.
Bernard Antos zapowiada, że marszałek przejmie 4 pracowników placówki. W poniedziałek dojdzie do spotkania z tymi osobami. Sekretarz województwa tłumaczy, że nie dojdzie do przejęcia kierownika, ponieważ część kompetencji placówki pozostanie w zarządzie gminy.
Urzędnicy marszałka nadal nie mają informacji, jakie pieniądze zostana przeznaczone na funkcjonowanie placówki. Pismo z prośbą o przekazanie danych wysłano do wojewody, ale nadal nie ma odpowiedzi. Obecnie przygotowywane są pomieszczenia, w których będzie funkcjonowała placówka. Zostanie ona zlokalizowana w budynku po Telekomunikacji Polskiej, przy ulicy Targowej.
Jak informowaliśmy zmiany w ustawie o wspieraniu rodziny budziły wiele kontrowersji. Marszałkowie województw, w piśmie skierowanym do rządu zwracali uwagę na fakt, iż zmiana instytucji odpowiedzialnej za adopcje, budzi niepokój osób, które rozpoczęły proces przysposabiania dzieci. Przyszli rodzicie obawiali się, czy nie wpłynie to na jego wydłużenie i skomplikowanie.
Bernard Antos zapewnia, że pracownicy marszałka robią wszystko, żeby nowy ośrodek, od pierwszego dnia działał sprawnie w nowej formule.
Anna Roży