Kilkanaście prawie 30 letnich lip i wierzb zostanie wyciętych w poniedziałek w Świętokrzyskim Parku Narodowym. Dyrektor instytucji Wojciech Świątkowski informuje, że zdecydowano się na taki krok na prośbę Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Drzewa znajdują się między Muzeum Przyrodniczym a wieżą telewizyjną.
Dyrektor parku tłumaczy, że rosły one w pobliżu stacji pomiarów meteo i z każdym rokiem były coraz wyższe. Ich obecność mogła doprowadzić do zmiany warunków wokół klatek meteorologicznych i zniekształcenia pomiarów.
Wojciech Świątkowski zapewnia, że Park otrzymał zgodę na wycinkę od Świętokrzyskiego Wojewódzkiego Konserwatora Przyrody. W to miejsce posadzone zostaną inne niższe rośliny. Dyrektor dodaje , że prace związane z wycinką nie powinny spowodować problemów z dojazdem na Święty Krzyż.
Anna Roży