Na 16 listopada zwołana została komisja, podczas której rozpatrywane będzie wprowadzenie w Sobkowie w powiecie jędrzejowskim ograniczenia prędkości do 40 km/godz. Mieszkańcy Sobkowa narzekają na wstrząsy i hałas z powodu uciążliwego ruchu samochodów ciężarowych, przewożących kruszywo z kopalni Wierzbica.
Zdaniem Marka Grada, dyrektora Zarządu Dróg Powiatowych w Jędrzejowie- takie ograniczenie prędkości jest brane pod uwagę, ale- ze względów bezpieczeństwa- dla wszystkich samochodów. Zarząd Kopalni Wierzbica nie chce udzielać żadnych informacji w tej sprawie.
Jak powiedziała wójt Sobkowa, Krystyna Idzik- gmina i powiat wspólnie remontują trasę. Poszerzona jest jezdnia i budowane są chodniki. Ponadto władze gminy chcą przejąć drogę, prowadzącą do nieczynnego kamieniołomu Trzuskawica. To odciążyłoby trasę powiatową, przebiegającą przez Sobków.
Przypomnijmy, w czwartek około 200 osób z Sobkowa i okolic blokowało ulicę Kielecką w ciągu trasy powiatowej. W ten sposób protestowano przeciwko ruchowi ciężarówek. Na manifestację przyniesiono transparenty „Stop tiry” i „Stop kopalni”. Według protestujących- hałasu nie da się wytrzymać, ponadto wstrząsy, powodowane przez ciężarówki, przewożące kruszywo z kopalni powodują pęknięcia w budynkach. Droga nie jest technicznie dostosowana do takich obciążeń.
Mieszkańcy Sobkowa twierdzą, że właściciel Kopalni Wierzbica- spółka EGM planuje rozbudowę zakładu i uruchomienie nowej linii technologicznej tzw. przemiałowni, a tego nie chcą sobie nawet wyobrażać. Protestujący domagają się uruchomienia alternatywnych dróg, ograniczenia prędkości do 40km/godz. dla tirów i zablokowania ruchu ciężarówek w nocy. Ich zdaniem, wszystkie możliwości protestu zostały już wyczerpane. Nie wykluczają blokady krajowej siódemki, by zwrócić uwagę władz na ten problem.
Ewa Pociejowska-Gawęda