Beata Kempa, świętokrzyska posłanka Prawa i Sprawiedliwości rozważa wyjście z partii. Decyzja w tej sprawie ma zostać ogłoszona po zawieszeniu Zbigniewa Ziobry, Tadeusza Cymańskiego i Jacka Kurskiego.
Dzisiejsze posiedzenie Komitetu Politycznego PiS nie przyniosło rozstrzygnięcia w tej sprawie.
Beata Kempa nie ukrywa swojej przynależności do frakcji Zbigniewa Ziobry. Potwierdziła to w rozmowie z Radiem Zet. W towarzystwie Ziobry pojawiła się na posiedzeniu Komitetu Politycznego i później na konferencji prasowej w Sejmie.
Radio Kielce dowiedziało się nieoficjalnie, że parlamentarzystka opuści szeregi partii wraz z grupą zwolenników Zbigniewa Ziobry. Oficjalnie deklarują oni chęć pozostania w Prawie i Sprawiedliwości i nawołują władze partii do rozpoczęcia procesu wewnętrznej demokratyzacji. W odpowiedzi Jarosław Kaczyński zażądał oddania się do jego dyspozycji i zaprzestania wystąpień medialnych. Ta propozycja, jak poinformował dziennikarzy rzecznik PiS Adam Hofman, nie została przyjęta.
Beata Kempa nie odpowiedziała dziś na próby kontaktu ze strony Radia Kielce. Przez dyrektora swojego biura poselskiego Mariusza Łuszczka przekazała informację, że nie chce występować publicznie, by nie zaogniać sytuacji. Tuż po tym wzięła jednak udział w konferencji prasowej w Sejmie. Udzielała też wywiadów Radiu Zet i Telewizji Polskiej.
Beata Kempa została 9 października posłanką PiS z okręgu świętokrzyskiego. Zdobyła ponad 70 tys. głosów. W lutym tego roku została wyznaczona na zarządcę komisarycznego po rozwiązaniu zarządu wojewódzkiego partii.
Bartłomiej Zapała