Pracownicy urzędów, którzy są w wieku emerytalnym, a do tej pory mogli jednocześnie pobierać świadczenia i pensję, teraz musieli dokonać wyboru. Taki wymóg wprowadziły nowe przepisy, które weszły w życie od 1 października. Jak się okazuje, urzędnicy zatrudnieni w kieleckim ratuszu i w Urzędzie Marszałkowskim częściej wybierają pracę.
Rzecznik marszałka- Iwona Sinkiewicz informuje, że w Urzędzie Marszałkowskim na odejście z pracy zdecydowały się 3 osoby. Natomiast, sześć podjęło decyzję o rezygnacji z emerytury.
Sytuacja wygląda podobnie w kieleckim ratuszu. Prawa emerytalne nabyło tam pięć osób, zajmujących stanowiska kierownicze. Tylko jedna z nich, zdecydowała się przejść na emeryturę, poinformowała rzecznik urzędu Anna Ciulęba. Jak zaznaczyła, prawa emerytalne to przywilej i prawo pracownika, dlatego to on decyduje, czy chce przejść na emeryturę. Pracodawca nie ma prawa wywierać przymusu.
W ostatnim czasie, na emeryturę odeszła dyrektor Wydziału Budżetu w ratuszu- Elżbieta Hnat.
Anna Roży,
Robert Szumielewicz