Rejonowe Przedsiębiorstwo Zieleni w Kielcach nie wyklucza złożenia odwołania od wyników przetargu na zimowe utrzymanie dróg w mieście. Komisja wybrała ofertę firmy FART- konkurencyjnej dla miejskiej spółki. Prezes RPZ- Michał Miszczyk powiedział, że obecnie analizowane są dokumenty przetargowe.
Jak zaznaczył, poszukiwane są inne możliwości wykorzystania sprzętu do zimowego utrzymania dróg. Pod uwagę brane są m.in. kontrakty ze spółdzielniami mieszkaniowymi, stacjami benzynowymi i klientami komercyjnymi. Zdaniem prezesa RPZ, jest za wcześnie żeby mówić o zwolnieniach pracowników. Jeśli jednak do nich dojdzie to będą minimalne.
Mimo utraty ważnego kontraktu, RPZ nie rezygnuje z planu wybudowania nowej siedziby. Spółka zwróciła się do radnych z prośbą o przekazanie miliona trzystu tysięcy złotych na jej budowę. Michał Miszczyk zaznaczył, że suma jest równa wielkości dywidendy, którą RPZ przekazało do budżetu miasta. Koszt budowy nowych obiektów, przy ulicy Sandomierskiej szacowany jest na 18 milionów złotych.
Prezydent Wojciech Lubawski jest spokojny o przyszłość miejskiej spółki. Jego zdaniem, RPZ jest w stanie zdobyć kwotę, na którą opiewał stracony kontrakt w innych obszarach. Prezydent podkreśla, że umowa na zimowe utrzymanie dróg jest loterią. Przy ciężkich warunkach atmosferycznych, wygrana spółka może nawet dopłacać do zakontraktowanej kwoty, ponieważ miasto więcej pieniędzy nie da.
Na zimowe utrzymanie, przez trzy lata, przeznaczono 16,5 miliona złotych.
Robert Szumielewicz