Wysokość opłat za dwa miejsca postojowe przy placu św. Tekli tuż obok kieleckiego Rynku budzi wątpliwości kierowców. Miejsca wyznaczył Miejski Zarząd Dróg na prośbę mieszkańców. Jednak pojazdy nie mogą stać tam dłużej niż 15 minut, a kierowcy i tak muszą wypełnić bilet parkingowy o minimalnej wartości, który uprawnia do parkowania przez pół godziny.
Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy MZD wyjaśnia, że bez względu na czas każdy postój w strefie płatnego parkowania musi być opłacony. Kierowca, który nie zastosuje się do znaku, umieszczonego na tabliczce, musi liczyć się z konsekwencjami. Kontrolerzy fotografują parkujące samochody i zdjęcie z dokładną godziną stanowi dowód.
Służby kontrolujące nieoficjalnie informują, że czas parkowania jest sprawdzany również za pośrednictwem systemu monitoringu, w którego zasięgu jest także ta część Rynku. Znajduje się ona w tzw. strefie zamieszkania, a zgodnie z przepisami można w niej parkować tylko i wyłącznie w miejscach do tego wyznaczonych.
Paweł Kocańda