125 kilogramów tytoniu, ponad tonę liści tytoniowych i 5 tysięcy paczek papierosów pochodzących z przemytu zarekwirowali funkcjonariusze Służby Celnej. Kontrolowali oni samochody na drogach powiatu skarżyskiego. Gdyby zarekwirowane towary zostały sprzedane to skarb państwa straciłby ponad 200 tysięcy złotych należnych podatków.
Joanna Kępa z Izby Celnej w Kielcach powiedziała, że najpierw zatrzymano do kontroli samochód prowadzony przez 35-letniego mężczyznę.
W bagażniku znaleziono papierosy różnych marek z Ukrainy i Białorusi oraz alkohol. Z kolei na posesji należącej do kierowcy były kolejne 5 tysięcy paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy, 25 kilogramów tytoniu i blisko 200 litrów alkoholu. W drugim przypadku u innego z kierowców znaleziono ponad 100 kilogramów tytoniu oraz ponad tonę liści tytoniowych.
Żaden z mężczyzn nie miał dokumentów legalności pochodzenia towarów. Obu grozi teraz wysoka kara finansowa.
Konrad Trela