Dyrektorzy szpitali publicznych, obawiają się, że będą musieli zwalniać niepełnosprawnych zatrudnionych w ich placówkach. Jolanta Kręcka kierująca lecznicą w Starachowicach mówi, że wynika to z
decyzji Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, który
odmówił dofinansowania stanowisk dla inwalidów.
Przez rok szpital powinien otrzymać 900 tysięcy złotych co stanowi znaczą sumę w budżecie placówki. Jak dodaje dyrektor, jeśli PFRON nie zmieni zdania, niewykluczone że będą zwolnienia. W starachowickim szpitalu zatrudnionych jest 40 niepełnosprawnych.
Dyrektor Wydziału Obsługi Prawnej PFRON Piotr Mentlewicz tłumaczy, że takie decyzje wynikają z ustawy o finansach publicznych, która mówi że placówki dotowane z budżetu państwa, nie mogą liczyć na dodatkowe dofinansowanie na tworzenie stanowisk dla niepełnosprawnych.
Na dotacje na zatrudnianie osób z dysfunkcją mogą liczyć natomiast szpitale prywatne. Jak dodaje Piotr Mentlewicz, PFRON poprosił Ministerstwo Finansów o dokładną interpretacje przepisów. Dyrektor ma nadzieję, że powstanie ona w ciągu najbliższych dni. Wówczas będzie wiadomo, czy szpitale publiczne zatrudniające niepełnosprawnych ponownie otrzymają dodatkowe środki.
Anna Roży