M10D 215,072 MHz Zadzwoń do studia 41 200 20 20 
Drugie zwycięstwo z rzędu odnieśli na wiosnę piłkarze Korony Kielce. W 27. kolejce Fortuna 1 Ligi podopieczni Leszka Ojrzyńskiego wygrali przed własną publicznością z Zagłębiem Sosnowiec 2:1 (0:0).
Czytaj również
Gole dla gospodarzy strzelili: Jewgienij Szykawka (55.) i Filipe Oliveira (66.). Honorową bramkę dla gości zdobył Wojciech Szumilas (73.).
– Zagraliśmy moim zdaniem dobry mecz, dlatego jest mi bardzo szkoda, że nie wywozimy choćby jednego punktu. Piłkarsko nasza drużyna wyglądała dobrze i stwarzała takie sytuacje, które powinna sfinalizować. Szkoda, że na terenie Korony popełniliśmy takie błędy, które gospodarze wykorzystali. Chce jednak pochwalić drużynę, chcę tym chłopakom powiedzieć „dziękuję” – stwierdził trener Zagłębia Sosnowiec Artur Skowronek.
– Za nami bardzo ciężki mecz. Po raz kolejny przekonaliśmy się, że wygrywając 2:0, można skomplikować sobie sytuację. Całe szczęście, że strzeliliśmy wcześniej dwie bramki. Nasz początek był dobry, ale po piętnastu minutach coś się zacięło. W przerwie podjęliśmy decyzję o zmianie. Jak się okazało, słuszną. Szykawka zdobył bramkę po ładnej akcji. Przy drugim golu dołożyliśmy pressing, wykazując się charakterem i zdecydowaniem. Te punkty są mega ważne. Fajnie jest wygrać mecz po meczu, bo to nam się pierwszy raz na wiosnę zdarzyło. Przed nami jeszcze jedno spotkanie przed świętami z bardzo wymagającym przeciwnikiem – powiedział Leszek Ojrzyński, opiekun Korony.
Przed meczem z Zagłębiem Sosnowiec Korona wygrała zaległe spotkanie z 25. kolejki Fortuna 1 Ligi z Podbeskidziem Bielsko-Biała.
– Powiem szczerze, że te dwa mecze podniosą nas na pewno na duchu. To są bardzo ważne zwycięstwa i mam nadzieję, że nasz mental będzie trochę lepszy. Wiemy, że jesteśmy niezłymi zawodnikami, musimy jednak bardziej uwierzyć w siebie. Mamy potencjał na lepszą grę – ocenił obrońca „żółto-czerwonych” Adrian Danek.
Wojciech Szumilas, który strzelił gola dla sosnowiczan, zaskoczył kieleckiego bramkarza Konrada Forenca uderzeniem z rzutu wolnego.
– Szkoda gadać. Jestem zły na siebie, bo wiem, że mogło się to inaczej skończyć. Uderzył lewą nogą za murem. Zareagowałem, ale ułamek sekundy za późno. Wiem, że takie sytuacje potrafię bronić i musze się lepiej zachować. Doskonale zdaję sobie z tego sprawę – powiedział Konrad Forenc.
W sobotę (16 kwietnia) kielczanie zmierzą się na wyjeździe z Chrobrym Głogów. Mecz 28. kolejki Fortuna 1 Ligi rozpocznie się o godzinie 12.40 i w całości będzie transmitowany na antenie Radia Kielce.
