Nadal nie wiadomo kiedy zakończy się budowa ścieżek rowerowych na ulicy Krakowskiej na Białogonie i w okolicy Wojewódzkiego Domu w Kielcach.
Początkowo inwestycja miała zakończyć się pod koniec ubiegłego roku, jednak wykonawca poprosił o przesunięcie terminu na maj 2022 z powodu dużej liczby zakażeń wśród pracowników oraz zmiany technologii wykonywania robót. Prace są zaawansowane ale firma ma problem z pozyskaniem stali.
Inwestycja zakłada budowę dwóch ścieżek rowerowych wraz z chodnikami i kanałami technologicznymi. Pierwszy fragment to około 800-metrowy odcinek, biegnący od Wojewódzkiego Domu Kultury w Kielcach do ulicy Pakosz. Natomiast drugi odcinek o długości 1,1 km to ścieżka od zakończenia ul. Górników Staszicowskich do granicy miasta z gminą Nowiny.
Zimę prace budowlane zostały wstrzymane, jednak w ostatnich dniach pogoda znacznie się polepszyła, co umożliwiło powrót na plac budowy.
Jarosław Skrzydło, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach informuje, że na odcinku śródmiejskim w najbliższym czasie, zostanie położona masa bitumiczna.
– Wykonawca prowadził roboty brukarskie na odcinku od WDK do ulicy Gagarina. Tam do wybudowania zostały jeszcze dwa zjazdy indywidulane oraz ułożenie nawierzchni bitumicznej na całej ścieżce rowerowej. Nie udało się tego zrealizować w ubiegłym roku. Prace zaplanowano w kwietniu. Od 4 kwietnia rozpocznie bowiem produkcję wytwórnia mas bitumicznych. W tym przypadku bardzo ważna jest również pogoda, ponieważ potrzebne są do tego temperatury plusowe – mówi Jarosław Skrzydło.
Natomiast na odcinku od ulicy Górników Staszicowskich do granicy miasta Kielce, prace są dużo bardziej zaawansowane.
– W tym tygodniu kończone są tam roboty brukarskie. Będą one prowadzone między innymi przy wjeździe do Klubu Sportowego „Stella”. Do ułożenia zostało tam również kilkaset metrów masy bitumicznej, która jest gotowa na około 800 metrach.
Po tym etapie wykonawca musi przeprowadzić prace wykończeniowe i tu pojawił się problem. Na tym odcinku pozostały do instalacji jeszcze bariery stalowe, a wykonawca ma trudności z dostępem do tego materiału. Ma to związek z sytuacją, która rozgrywa się za naszą wschodnią granicą, jednak mamy nadzieję, że szybko uda się je pozyskać i zostaną one zamontowane- wyjaśnia rzecznik.
Łączny koszt inwestycji wynosi 3 mln zł.