Z udziałem prezydenta Stanów Zjednoczonych Joe Bidena odbędzie się dziś w Brukseli nadzwyczajny szczyt NATO. W jego trakcie Polska ma formalnie złożyć propozycję wysłania misji pokojowej Sojuszu Północnoatlantyckiego na Ukrainę.
Zdaniem Czesława Siekierskiego, świętokrzyskiego posła Polskiego Stronnictwa Ludowego, szczyt zdominowany będzie przez rozważania o strategicznym funkcjonowaniu NATO, jego roli wobec wojny w Ukrainie i pomocy dla tego kraju.
– Sojusz może wesprzeć walczącą Ukrainę poprzez dostarczenie uzbrojenia, ale jednocześnie musi tak działać, by nie przekroczyć czerwonej linii i uniknąć wrażenia, że wkroczył do działań wojennych. Nie może bowiem czynnie uczestniczyć w konflikcie, bo byłoby to rozpoczęcie trzeciej wojny światowej – powiedział parlamentarzysta.
Czesław Siekierski dodał, że trzeba zrozumieć oczekiwania Wołodymyra Zełenskiego, by Sojusz zamknął niebo nad Ukrainą, ale problemem jest, kto miałby tego dokonać i pilnować. Do ochrony ukraińskiej przestrzeni powietrznej musiałyby być skierowane siły lotnictwa NATO, jednak jest obawa, że byłoby to przekroczenie tej właśnie linii.
– Stąd mówi się o konieczności dalszego wsparcia w uzbrojeniu przeciwlotniczym Ukrainy. I skutki pozytywne tego już widać. Armia ukraińska jest dzięki temu silniejsza. Poza tym, widzimy jej waleczność, determinację społeczeństwa ukraińskiego, które sprawiły, że wojna nie trwała trzy dni, ale już miesiąc, a wojska rosyjskie zostały odrzucone z pozycji, które zajęły – stwierdził gość Radia Kielce.
Parlamentarzysta odniósł się również, do rozpoczynającego się dziś w Brukseli szczytu Rady Europejskiej z udziałem prezydenta Stanów Zjednoczonych.
– Obecność Joe Bidena jednoczy i wzmacnia sprzeciw wobec rosyjskiej agresji. Ale jednocześnie brak jest jednomyślności krajów zachodnich w kwestii dodatkowych sankcji wobec Kremla, ponieważ są one uzależnione od rosyjskich surowców energetycznych. Te sankcje będą pogłębiane, ale nie sądzę, by były zdecydowane. Na pełną blokadę Rosji nie zgodzą się Niemcy i inne kraje Europy Zachodniej – powiedział poseł.
W piątek (25.03) prezydent Joe Biden rozpocznie wizytę w Polsce. Zdaniem Czesława Siekierskiego będzie to świetna okazja dla prezydenta Andrzeja Dudy i rządu polskiego do nawiązania dobrych relacji, czym jest również zainteresowana strona amerykańska. Z pewnością efektem wizyty będzie wsparcie finansowe nie tylko dla naszego kraju i uchodźców w Polsce, ale także dla innych państw zaangażowanych w pomoc Ukrainie – stwierdził.
Parlamentarzysta wyraził także nadzieję, że unijne środki finansowe, które, jak zaznaczył, powinny być wyłączone ze wszelkich wymogów, wpłyną do Polski także z Unii Europejskiej. – Myślę, że KPO również zostanie uruchomione, ale potrzebny jest dialog – zaznaczył Czesław Siekierski.