W Kielcach oficjalnie otwarto Międzynarodowe Targi Techniki Rolniczej AGROTECH.
Prezes Zarządu Targów Kielce, Andrzej Mochoń podkreślił, że wojna na Ukrainie będzie miała wpływ nie tylko na polską, ale i światową gospodarkę.
– Już obserwujemy niesłychany wzrost cen surowców, a dla rolnictwa oznacza to wzrost cen nawozów sztucznych. Ten wzrost oznacza także wzrost niepewności i w gospodarce i w życiu prywatnym, co będzie oznaczało obniżenie wydatków inwestycyjnych przez firmy. Może zmniejszyć się również popyt na maszyny rolnicze. Branża ma już ograniczenia w eksporcie zarówno do Rosji i do Ukrainy – powiedział prezes.
Wiceminister rolnictwa, Krzysztof Ciecióra, zaznaczył, że państwo polskie liczy się z trudną sytuacją na rynku i podejmuje szereg działań, by branża rolnicza odczuła to w jak najmniejszym stopniu.
– Programy organizowane przez Ministerstwo Rolnictwa są na niespotykaną dotąd skalę jeśli chodzi o wsparcie rolników i rolnictwa. W ubiegłym roku przekazaliśmy 200 mln zł pomocy dla sektora trzody chlewnej. Potem przekazaliśmy kolejne 400 mln zł dla tych, którzy postanowili zostać w tym sektorze i dalej produkować dobrej jakości wieprzowinę. Postanowiliśmy także wesprzeć płatność uzupełniającą, tak byśmy doszli do tej średniej unijnej jeśli chodzi o dopłaty do hektara. Koszt tego programu to 400 mln zł rocznie – podkreślił Krzysztof Ciecióra.
W imieniu Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej przemawiał Jan Krzysztof Ardanowski, pełnomocnik do spraw Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Zaapelował, by podejmować teraz skuteczne i natychmiastowe działania mające na celu wsparcie rolników, a realizację założeń tak zwanego zielonego ładu odłożyć w czasie.
– Musimy myśleć o bezpieczeństwie żywnościowym Polaków oraz miliona obywateli Ukrainy, którzy przebywają na terenie naszego kraju. Trzeba zatem zrobić wszystko, by zwiększyć produktywność rolnictwa i nie eksperymentować z różnego rodzaju ideologicznymi strategiami jak Zielony Ład. Należy wstrzymać lub odejść od celów, które proponuje Komisja Europejska – wyjaśnił Jan Krzysztof Ardanowski.
Na rozpoczęcie przybył także świętokrzyski poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego, Czesław Siekierski. Stwierdził on, że AGROTECH jest wizytówką kieleckiego ośrodka wystawienniczego.
– To również dobra okazja do prezentowania swoich osiągnięć technicznych, dorobku oraz postępu w rolnictwie. Mówimy tu również o wyzwaniach, które stoją przed rolnictwem oraz pochylamy się nad gospodarką leśną, które ma ogromny wpływ na sprawy związane z klimatem i środowiskiem – powiedział poseł.
Senator Krzysztof Słoń podkreślił, że po dwóch latach marazmu ani branża rolnicza nie zapomniała o kieleckim ośrodku wystawienniczym, ani Targi Kielce nie zapomniały o tej branży.
– Rozmiar tej wystawy pokazuje, że to zawsze było i będzie dobre miejsce do spotkania wszystkich tych, którzy w branży rolniczo-leśnej mają coś do powiedzenia. W tym roku to spotkanie ma szczególne znaczenie, ponieważ odbywa się w cieniu wojny na Ukrainie. Pokazujemy jednak, że silne państwo to silna gospodarka rolna, co dziś widzimy – zaznaczył senator.
Wojewoda świętokrzyski, Zbigniew Koniusz przyznał, że Polska aspiruje do tego by być liderem na rynku rolnym i udaje nam się to coraz lepiej.
– Dzięki takim imprezom jak ta możemy w tych oczekiwaniach podeprzeć się technologią i najlepszymi rozwiązaniami w tej branże. Bardzo się cieszę, że AGROTECH odbywa się cyklicznie, bo wzbogaca nas jako naród, a jednocześnie zapewnia rolnikom możliwości, o których nawet kiedyś nie marzyli – skomentował wojewoda.
Marszałek Świętokrzyski Andrzej Bętkowski podziękował organizatorom imprezy, którzy od lat gromadzą przedsiębiorców i rolników.
– Ci, którzy działają w branży rolniczej mogą skorzystać tu z nowych zdobyczy technologicznych, które ofiaruje współczesna nauka. Wiem, że chętnie wprowadzają oni takie nowinki do swoich gospodarstw, co pokazuje, że w niektórych miejscach, rolnicy wspomagają się dronami- dodał marszałek.
Międzynarodowe Targi AGROTECH potrwają do 20 marca.