W pierwszym w tym roku meczu o punkty trzecioligowi piłkarze nożni Czarnych Połaniec przegrali z liderem tabeli rezerwami Cracovii 0:3 (0:0).
Przy wyniku 0:1 rzutu karnego dla gospodarzy nie wykorzystał Adrian Gębalski.
– Dużo walki na boisku. Cracovia prowadziła grę. My próbowaliśmy stwarzać sytuacje z kontrataku, trochę się to nie udawało. Widać, że w tym elemencie jeszcze nam brakuje czegoś. No i ten kluczowy karny. Szkoda, że nie wpadł – żałował kapitan miejscowych.
Za tydzień, w sobotę 19 marca Czarni Połaniec zmierzą się na wyjeździe z Orlętami Radzyń Podlaski.