– Organizacyjnie jesteśmy gotowi na grę w ekstraklasie. Niejednokrotnie to potwierdzaliśmy – powiedział prezes Korony Łukasz Jabłoński. Kielczanie, po zwycięstwie w finałowym meczu barażowym z Chrobry Głogów, po dwóch latach wrócili do piłkarskiej elity.
– Sportowo trzeba będzie zrobić pewne ruchy i mamy tego pełną świadomość. Jest kilku piłkarzy, którzy mieli kontrakty tylko do końca sezonu, ale one automatycznie się przedłużyły po awansie. Myślę, że ponad 85 proc. kadry zostanie w naszym klubie – stwierdził Łukasz Jabłoński.
W poprzednim sezonie do PKO BP Ekstraklasy awansowały m.in. Bruk Bet Termalica Nieciecza i Górnik Łęczna. Nie zostały jednak odpowiednio wzmocnione i po roku spady do Fortuna 1 Ligi.
– Spotkamy się z dyrektorem sportowym Pawłem Golańskim i ustalimy szczegóły. Do awansu i planów na przyszłość podchodziliśmy dosyć ostrożnie. Każdy za nas coś sobie w głowie układał, ale nie chcieliśmy zapeszać. Co nie oznacza, że jesteśmy totalnie nieprzygotowani. Mamy pewien plan, ale dzisiaj chcielibyśmy się jeszcze pocieszyć – powiedział prezes kieleckiego klubu.
Korona ma przygotowany budżet na sezon 2022/23. Wpływy z Ekstraklasy S.A. to min. 8 mln zł, pozostałe środki pochodzić będą od sponsorów i właściciela, którym jest miasto Kielce.
– Wciąż mamy jeszcze 9 mln zł długów. Na szczęście są to w większości zobowiązania długoterminowe. Poza zaległościami do MOSiR-u i miasta. Gdyby ktoś jednak dziś zapukał do drzwi i powiedział „oddajcie wszystko”, to byłyby problem. Z drugiej strony nie sądzę, żeby ktoś zdecydował się na taki ruch – uważa prezes kieleckiego klubu.
Pierwsze pieniądze od spółki prowadzącej rozgrywki PKO BP Ekstraklasy powinny wpłynąć do klubowej kasy do 25 lipca.
– Trzeba podchodzić do tego ostrożnie. To czy otrzymamy 8 czy 11 mln zł, nie oznacza, że możemy planować wydatki na poziomie 15 mln zł. Jeśli nie pójdziemy w tę stronę, to jesteśmy bezpieczni – dodał sternik Korony.
Podpisana jest już nowa umowa sponsorska z głównym partnerem finansowym, firmą Suzuki Motor Poland. Stadion przy Ściegiennego 8 wciąż będzie nosił nazwę „Suzuki Arena”.
– Bez względu na końcowe rozstrzygnięcia wiedzieliśmy, że Suzuki Motor Poland zostaje z nami. Podobnie jak Lewiatan i wielu innych sponsorów, z którymi jesteśmy związani – zakończył Łukasz Jabłoński.
Nowy sezon PKO Ekstraklasy rozpocznie się w połowie lipca.