Utalentowani uczniowie Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych im. Ludomira Różyckiego w Kielcach wystąpili w piątkowy wieczór (20.05) na scenie Filharmonii Świętokrzyskiej. Byli to laureaci XXIV Ogólnoszkolnego Konkursu Wykonawczego.
Konkurs odbywa się co dwa lata. W tym roku, jak powiedział Artur Jaroń, dyrektor placówki, wystartowało w nim 35 osób.
– W różnych specjalnościach, w różnym przedziale wiekowym. Byli zarówno pierwszoklasiści szkoły drugiego stopnia, jak i dyplomanci. Startowali z różnymi efektami, ale można powiedzieć, że było z kogo wybierać i moglibyśmy również i trzy koncerty zrobić, oczywiście, gdyby były możliwości, bo orkiestra ma swój harmonogram. Ale jestem ogromie wdzięczny dyrektorowi Jackowi Rogali, że możemy zagrać aż dwa koncerty. Wydaje się, że współpraca szkoły muzycznej i filharmonii poprzez organizowanie wspólnych przedsięwzięć jest wzorcowa – podkreślił.
Dyrektor dodał, że występ poprzedziła ciężka praca uczniów.
– Jesteśmy dumni z tej młodzieży, że w trudnych czasach pandemii ćwiczyli i pracowali i dzisiaj mają chyba największą możliwość uzyskania satysfakcji z wykonanej pracy. Tą nobilitacją jest udział w koncercie w filharmonii, z profesjonalną orkiestrą symfoniczną, a niektórzy grają naprawdę bardzo trudne pozycje, więc naprawdę duma mnie rozpiera – zaznaczył.
W piątek wieczorem na scenie wystąpiła pierwsza, sześcioosobowa grupa laureatów: Juliusz Lenckowski grający na ksylofonie, śpiewaczka Emilia Bałaga, Julia Szczakowska i Julia Ślewa na skrzypcach, Agata Radosińska na wiolonczeli i Julita Niedzielska na fortepianie.
Dla Julity, uczennicy Artura Jaronia, występ na profesjonalnej scenie nie jest nowością. Jej debiut miał miejsce przed kilkoma laty w Wiedniu. W piątek z entuzjazmem czekała na swoją kolej.
– Chce się wyjść na scenę, poczuć te emocje podczas grania, kiedy jest tak wielu widzów, kiedy wszyscy patrzą na solistę. Oprócz tego, ta współpraca z dyrygentem i orkiestrą, te dialogi, które robimy, po prostu chce się to odczuć – powiedziała.
Młoda śpiewaczka, Emilia Bałaga tego wieczoru debiutowała, ale cały czas mogła liczyć na wsparcie ze strony swojej nauczycielki, Renaty Drozd.
– Jest to jej debiut, i jak już się chwalę, to powiem, że nie byle jaki, ponieważ od razu debiut z dużą orkiestrą symfoniczną, także jest to wielki sukces. Ale jest to też zwieńczenie jej ciężkiej pracy, jej konsekwencji w dążeniu do celu, ale przede wszystkim to jest talent, plus praca, praca, praca. Wykonała arię Gabriela z oratorium „Stworzenie świata” Josepha Haydna, która ma w składzie elementy koloraturowe, dosyć wysokie dźwięki, więc zwracałyśmy uwagę na to, żeby to bardzo dobrze technicznie wykonać, żeby to wszystko ładnie się wtapiało w muzykę, akompaniament orkiestry, i żeby wrażenie było jak najlepsze – zdradziła kulisy ich pracy Renata Drozd.
Za młodych muzyków kciuki trzymała również Agnieszka Środowska – pedagog i dyrygent szkolnej orkiestry, która tego wieczoru poprowadziła Orkiestrę Symfoniczną Filharmonii Świętokrzyskiej.
– Ci młodzi muzycy, to są moi uczniowie, których ja od wielu lat znam, w związku z czym moje zaangażowanie emocjonalne w to, żeby im się powiodło, żeby nie pomylili się, żeby mieli ładny dźwięk, żeby się nie stresowali, jest zdecydowanie większe niż przy normalnych, standardowych koncertach – przyznała.
Kolejna, tym razem ośmioosobowa grupa laureatów wystąpi na scenie Filharmonii Świętokrzyskiej w środę, 15 czerwca.