Co dzieje się w salach wystawowych, korytarzach, piwnicach muzeum, gdy na koniec dnia zamykają się drzwi dla zwiedzających, a pracownicy opuszczają budynek? Czy zabawki zapadają w sen, czy ożywają i się bawią się?
Na te i inne pytania odpowiedź mogą dziś uzyskać dzieci, które w ramach Nocy Muzeów odwiedzą Muzeum Zabawek i Zabawy w Kielcach.
Jak zapewnia Przemysław Krystian z tej placówki, atrakcji dla najmłodszych z pewnością nie brakuje.
– Można zobaczyć stare zabawki z lat 20 ubiegłego wieku, ale też i z XIX wieku. Szczególnie polecam wystawę „Miasteczko zabawek”, na której zabawki można zobaczyć w nocnym klimacie. W swoich zbiorach mamy także zabawki z PRL. Oprócz tego na dziedzińcu proponujemy dawne gry i zabawy, które również cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem wśród najmłodszych. Dziś odwiedziło nas tak dużo dzieci, że niektóre by zagrać w jakąś grę muszą oczekiwać w kolejce, mówi Przemysław Krystian.
W Muzeum Zabawek i Zabawy można dziś także nauczyć się chodzić na szczudłach. Z tej sposobności skorzystało wiele dzieci. Wśród nich byli m.in. 9 letnia Zuzia oraz 5 letni Kacper.
Jak przyznali, wbrew swoim obawom chodzić na szczudłach jest się łatwo nauczyć. Do gustu przypadła im także dawna gra, w ramach której patyczkiem muszą zbić wszystkie pionki.
Muzeum Zabawek i Zabawy w Kielcach będzie dziś czynne do 23.00.