Kolejna kwatera, przeznaczona do składowania odpadów komunalnych została udostępniona na terenie Przedsiębiorstwa Gospodarki Odpadami w Promniku.
Według szacunków składowisko ma zaspokoić potrzeby mieszkańców Kielc i okolicznych gmin na 20 do 30 lat.
– To ważna inwestycja dla regionu – uważa prezes PGO, Mirosław Banach.
– Brak możliwości składowania odpadów przetworzonych może uniemożliwić prawidłowe funkcjonowanie zakładu przetwarzającego śmieci komunalne i ich dalsze składowanie. Jest to tym istotniejsze, że według dotychczasowych szacunków, użytkowanie trzeciej kwatery miało się zakończyć pod koniec ubiegłego roku – mówi.
Ilość składowanych odpadów ma być stale ograniczana, głównie dzięki wzmocnieniu procesu segregacji.
– Wymagają od nas tego także nowe przepisy. Ponadto zakładają one, by więcej odpadów poddawać recyklingowi, fermentacji beztlenowej oraz tlenowej, a także by produkować więcej nawozów, tak aby na składowisko w Promniku trafiało jak najmniej śmieci – tłumaczy, Mirosław Banach.
Koszt uruchomienia nowej kwatery, to niemal 7 mln zł.