W meczu 19. kolejki I ligi piłkarzy ręcznych pierwszy zespół SMS Kielce pokonał na wyjeździe ASPR Zawadzkie 38:26 prowadząc również do przerwy 17:15 i awansował na pozycję wicelidera rozgrywek.
Najwięcej bramek dla kieleckiego zespołu zdobyli Jakub Będzikowski – 7 oraz Jakub Makuła i Mateusz Wiatrzyk po 5.
– Jestem zły za pierwsza połowę – powiedział trener SMS Zygmunt Kamys. – Zespół z Zawadzkich grał fajna rozsądną piłkę, ale bramki zdobywane z tego rozsądku zdobywali z tych rzeczy na które byliśmy uczuleni i zdecydowanie na zbyt wiele pozwoliliśmy przeciwnikowi. W drugiej połowie potrafiliśmy te błędy poprawić i mecz ułożył się pod nasze dyktando – dodał Zygmunt Kamys.
– Do pewnego momentu nasza gra wyglądała bardzo pozytywnie. Szkoda, bo graliśmy falami i dobre momenty przeplataliśmy słabszymi i wtedy poszły dwie, trzy kontry przeciwnika i było po meczu – stwierdził szkoleniowiec ASPR Łukasz Morzyk.
O kolejne ligowe punkty pierwszy zespół SMS ZPRP Kielce zagra już w najbliższą środę. Przeciwnikiem podopiecznych Zygmunta Kamysa będzie KSSPR Końskie.