– Muszę wyrazić moją największą wdzięczność Alexowi. Dla mnie jest najlepszym graczem na świecie – powiedział na oficjalnej konferencji prasowej, po przegranym finale Ligi Mistrzów z Barceloną, trener Łomży Vive Kielce Talant Dujszebajew.
Kielczanie ulegli w Lanxess Arenie najbardziej utytułowanemu klubowi piłki ręcznej na świecie dopiero w rzutach karnych. Po sześćdziesięciu minutach gry był remis 28:28, a po dziesięciominutowej dogrywce 32:32.
Motorem napędowym Łomży Vive Kielce był tradycyjnie kapitan zespołu Alex Dujszebajew. 29–letni Hiszpan w serii rzutów karnych nie zdołał jednak pokonać bramkarza Barcelony, Gonzalo Péreza de Vargasa. Kielecki rozgrywający był załamany. Jeszcze na parkiecie pocieszał go młodszy brat Daniel.
Później słowa pocieszenia i wsparcia padły również z ust Talanta Dujszebajewa.
– Wiem, że przeżywa teraz trudne chwile. Jako trener i jako ojciec muszę powiedzieć: Alex jesteś najlepszy – najlepszy, jakiego mam w życiu – stwierdził kielecki szkoleniowiec.
Wypowiedź Talanta Dujszebajewana zamieściła na Twitterze EHF Champions League.
A coach’s words to his captain. A father’s words to his son.
„I have to give my biggest gratitude to @AlexDujshebaev. He is the best player in the world. As a coach and as a father I have to say: Alex you are the best — the best I have in my life.”#ehffinal4 @kielcehandball pic.twitter.com/znlYlPSaPV
— EHF Champions League (@ehfcl) June 19, 2022