Operetka „Wesoła wdówka” Franca Lehara zainaugurowała 28. Międzynarodowy Festiwal Muzyczny im. Krystyny Jamroz w Busku-Zdroju. Do 10 lipca w kurorcie oraz w wielu miejscach na ziemi świętokrzyskiej odbędzie się prawie 30 wydarzeń z muzyką, nie tylko klasyczną, w roli głównej.
Aż rok melomani musieli czekać na słowa, które wypowiedział burmistrz Buska Zdroju, Waldemar Sikora.
– Niech więc zabrzmi muzyka! 28. Międzynarodowy Festiwal Muzyczny im. Krystyny Jamroz uważam za otwarty – powiedział.
W rozmowie z Radiem Kielce, Waldemar Sikora przyznał, że czuje radość, że impreza ta ma tak długą tradycję, i wciąż cieszy się zainteresowaniem publiczności.
– Myślę, że ten dzisiejszy wieczór z „Wesołą wdówką”, będzie takim pięknym rozpoczęciem tego festiwalu, który mam nadzieję, zapisze się w pamięci wszystkich uczestników bardzo pozytywie, no i żeby ten początek zachęcił widzów do obecności podczas pozostałych wydarzeń – powiedział.
– Jest to świętokrzyskie święto muzyki – powiedział poseł Krzysztof Lipiec, który także jest przewodniczącym honorowej kapituły festiwalu. – Cieszę się, że Busko jest tym miejscem, skąd promieniuje ta bardzo wysoka kultura. Patronka festiwalu, Krystyna Jamroz to postać niesamowita, która niegdyś pięknie promowała ziemię świętokrzyską, i dzisiaj, poprzez ten festiwal, wciąż jest obecna w naszej pamięci. To wydarzenie jest bardzo ważne w świętokrzyskiej kulturze. Cieszę się, że mogę być przewodniczącym honorowej kapituły, która doprowadziła do tego, że znaleźli się mecenasi tego wydarzenia, i że ten festiwal doszedł do skutku w takiej formule, w jakiej wymarzył sobie go dyrektor artystyczny, Artur Jaroń – podkreślił.
Poseł Czesław Siekierski powiedział, że Festiwal im. Krystyny Jamroz jest ważną imprezą nie tylko dla ziemi buskiej, ale dla całego Świętokrzyskiego.
– To jest duże wydarzenie artystyczne, na które się czeka, odlicza się ten czas do jego rozpoczęcia, czyli do końca czerwca lub początku lipca – mówił.
Na koncercie inauguracyjnym pojawił się również Andrzej Bętkowski, marszałek województwa świętokrzyskiego, który zauważył, że festiwal z każdym rokiem się rozwija.
– Dobrze, że tradycja jest podtrzymywana tu w Busku, które szczególnie w okresie letnim ogniskuje wiele wydarzeń i wiele osób, które łączy muzyka – zaznaczył.
Jeden z niedzielnych koncertów, w Młodzawach Małych odbędzie się pod patronatem Zbigniewa Koniusza. Wojewoda świętokrzyski chwalił formułę wydarzenia, które jest rozciągnięte w czasie na kilka dni, bo dzięki temu może w nim uczestniczyć więcej osób.
– To ważne, że ten festiwal odbywa się już kolejny raz, bo patron jest zacny. Krystyna Jamroz promowała nie tylko Busko, nie tylko Ponidzie, ale całą Polskę. Dziś artyści chętnie tu przyjeżdżają, bo wiedzą, że mają możliwość zaprezentowania się od najlepszej strony. Busko jest ważnym miejscem na mapie kulturalnej Polski – stwierdził.
Podczas inauguracji wydarzenia buska publiczność byłą świadkiem wręczenia Arturowi Jaroniowi – dyrektorowi artystycznemu festiwalu, srebrnego medalu Zasłużony Kulturze „Gloria artis”. W imieniu ministra kultury i dziedzictwa narodowego Piotra Glińskiego wyróżnienie przekazał poseł Krzysztof Lipiec.
Dyrektor Artur Jaroń nie krył wzruszenia.
– Nie było lepszego miejsca na ziemi niż Busko na przyjęcie tego odznaczenia. Dziękuję – powiedział.
Po części oficjalnej pokazana została „Wesoła wdówka” – operetka Franza Lehara z 1905 roku, w wykonaniu Mazowieckiego Teatru Muzycznego im. Jana Kiepury i Płockiej Orkiestry Symfonicznej im. Witolda Lutosławskiego.