Wizja Polski bezpiecznej to najważniejszy przekaz konwencji Platformy Obywatelskiej, jaka odbyła się w sobotę w Radomiu – podkreśliła na antenie Radia Kielce wiceprzewodnicząca partii, Marzena Okła-Drewnowicz.
– Chodzi o Polskę, w której ludzie mają poczucie bezpieczeństwa, że z dnia na dzień chleb, który kupują nie będzie droższy, że będą mieli pieniądze na zapłacenie rachunków, i że paliwo, choć obecnie baryłki ropy tanieją, nie będzie u nas drożeć, ani stać w miejscu. Ludzie boją się o swoją przyszłość. Naprawdę jestem obecna w wielu małych miejscowościach, gdzie PiS miażdżąco wygrywało w wyborach. Ludzie podchodzą i mówią: co z tego, że dostałem 13-tkę i 14tkę, jak tona węgla kiedyś kosztowała 800 zł, a teraz 2-3 tys. Nawet jeśli będą dopłaty i ceny będą regulowane, to przecież ktoś będzie za to musiał zapłacić. Polacy będą płacić za to z podatków – mówiła wiceprzewodnicząca PO.
W odniesieniu do słów Donalda Tuska wypowiedzianych w czasie konwencji: „Skończy się PiS, skończy się drożyzna”, parlamentarzystka podkreśliła, że kiedyś już PO potrafiła sobie poradzić z inflacją.
– Przede wszystkim, trzeba ściągnąć pieniądze z UE, naprawić to co zepsuł PiS, a więc wykonać orzeczenie TSUE, by pieniądze na inwestycje, z których już korzystają inne kraje, trafiły też do Polski. Potrzebna jest też pomoc, co proponowaliśmy, tym grupom, które są mocno degradowane i odczuwają drożyznę – mówiła Marzena Okła-Drewnowicz, wymieniając m.in. nauczycieli i pielęgniarki. – Kolejna rzecz, to obligacje antyinflacyjne, czy zamrożenia kredytów, to konkretne rozwiązania, o które wnosiliśmy – dodała.
W sobotę w Radomiu na ogólnopolskiej konwencji Platformy Obywatelskiej spotkało się kilka tysięcy delegatów.