32-letnia kobieta, mając we krwi 2,6 promila alkoholu, spowodowała wypadek w miejscowości Mosty. W prowadzonym przez nią aucie znajdował się także 5-letni chłopczyk, który został zabrany do szpitala.
Jak informuje Karol Macek z kieleckiej policji, do zdarzenia doszło wczoraj (czwartek, 14 lipca) około godziny 12.30.
– Policjanci z kieleckiej drogówki pojechali do miejscowości Mosty, gdzie osobowa kia na prostym odcinku drogi uderzyła w drzewo. Po dotarciu na miejsce zespół medyczny zajął się 5-letnim chłopcem, który podróżował tym autem. Dziecko ostatecznie trafiło do szpitala – wyjaśnia Karol Macek.
Po badaniu alkomatem, prowadząca auto 32-letnia kobieta „wydmuchała” 2,6 promila alkoholu we krwi. Kobieta wkrótce stanie przed sądem.
Tylko w czwartek na terenie Kielc i powiatu kieleckiego policjanci zatrzymali cztery osoby, które prowadziły pojazdy pod wpływem alkoholu.