400 zł brutto – średnio o taką kwotę wzrosną wynagrodzenia pracowników niemedycznych w Uzdrowisku Busko-Zdrój S.A. Pieniądze będą naliczane 1 września, ale zatrudnieni otrzymają także wyrównanie za lipiec i sierpień.
O to, aby zwiększyć pieniądze na wynagrodzenia załogi zabiegał Robert Frey, pełniący obowiązki prezesa uzdrowiska. Przypomniał, że to jedno z wyzwań, które postawił sobie po przejęciu zarządzania firmą. Dodał, że wzrost wynagrodzeń będzie rekordowy. Podkreślił, ze nigdy w historii uzdrowiska taka sytuacja nie miała miejsca.
– W uzdrowisku poziom zarobków jest niski. Podwyżki dla personelu medycznego wynikają z ustawy. Natomiast nie mogło dojść do sytuacji, w której pracownicy nie objęci ustawą, zostaliby pominięci. Stanowią oni 40 proc. załogi – mówi.
Porozumienie zawarto z trzema związkami zawodowymi uzdrowiska. Czwarty – Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych Z.O.Z odmówił podpisania dokumentu, ponieważ zgodnie z zapisami porozumienia, pielęgniarki sanatoryjne miałyby zarabiać o 400 zł mniej niż pielęgniarki szpitalne. Związek ten zaakceptował jednak pozostałe treści porozumienia.
W najbliższym czasie wszyscy pracownicy spółki otrzymają także po 300 zł brutto – to premia za zysk wypracowany w ubiegłym roku – dodaje Robert Frey. Z kolei pod koniec roku, zarząd przewiduje tzw. regulację płac, w kwocie 700 zł brutto.
Sławomir Nogacki z Komisji Zakładowej NSZZ Solidarność w uzdrowisku podkreśla, że pracownicy powinni być usatysfakcjonowani. Jego zdaniem, podwyżki są znaczące. Podobnego zdania jest Marian Mastaliński ze Związku Zawodowego Uzdrowisk Polskich.
– Bieżący rok jest specyficzny, wzrost kosztów utrzymania, inflacja spowodowała konieczność weryfikacji wynagrodzeń. Z zarządem doszliśmy do porozumienia, że kwota 400 zł brutto, to podwyżka tymczasowa, dopóki spółka nie uzyska możliwości podniesienia zarobków tej grupie zawodowej, bez której spółka nie mogłaby funkcjonować – dodaje.
Robert Frey, pełniący obowiązki prezesa dodaje, że w planach jest też wprowadzenie dodatku za wysługę lat. W 2023 roku, w miarę poprawy sytuacji finansowej spółki, podwyżki płac będą kontynuowane, zapowiada.
Obecnie spółka zatrudnia 719 pracowników. Wynagrodzenia po podwyżkach będą stanowić ok. 40 proc. kosztów spółki.