W 9. kolejce III ligi ŁKS Probudex Łagów pokonał na własnym stadionie KSZO 1929 Ostrowiec 2:1 (1:0).
Prowadzenie dla gospodarzy zdobył w 13 min. Damian Lepiarz. Na 2:0 podwyższył w 50 min. Michał Mydlarz. Honorowe trafienie dla pomarańczowo-czarnych uzyskał Ukrainiec Konstantin Czernij.
– Po prostu zabrakło nam goli. Jak nie zdobywasz bramek to nie można myśleć o korzystnym rezultacie. Jesteśmy źli i rozczarowani, bo mieliśmy swoje sytuacje i nie powinniśmy tego meczu przegrać – podsumował kapitan KSZO 1929 Radosław Sylwestrzak.
– Spotkały się dwie drużyny, które chciały zdobyć komplet punktów. Ostrowczanie są lepsi niż w poprzednim sezonie. Dobrze, że prowadziliśmy 2:0 i dzięki temu było nam trochę łatwiej. Niestety, sytuacja skomplikowała się po kontaktowym golu dla KSZO. Cieszymy się, że wygraliśmy, bo to był trudny dla nas mecz – powiedział dyrektor sportowy łagowskiego klubu Wojciech Śmiech.
W końcówce spotkania zrobiło się nerwowo. Czerwone kartki za krytykowanie orzeczeń sędziego otrzymali szkoleniowiec ŁKS Ireneusz Pietrzykowski i asystent trenera KSZO Andrzej Wójcik.
Za tydzień łagowianie zagrają na wyjeździe z Podlasiem Biała Podlaska. Natomiast piłkarze KSZO w kolejnych derbach regionu świętokrzyskiego zmierzą się w Sandomierzu z miejscową Wisłą.