Troje strażaków OSP zostało potrąconych przez samochód w nocy na A4 w okolicach Chrosnej w gminie Liszki pod Krakowem. Jeden z mężczyzn, 38-latek, zmarł na miejscu mimo reanimacji. Druhowie pomagali w zabeczpieczaniu miejsca po zderzeniu BMW z łosiem.
W miejsce tego zdarzenia skierowano siły Państwowej Straży Pożarnej (PSP) i miejscowej Ochotnieczej Straży Pożarnej, (OSP).
Troje druhów OSP zabezpieczało miejsce, ale zeszli na bok, widząc nadjeżdżające samochody – mazdę, a za nim ciężarowy Iveco. „O ile kierujący mazdą zaczął zwalniać, to kierujący Iveco uderzył w tył mazdy i stracił panowanie na pojazdem – zjechał na pobocze, gdzie stali druhowie” – relacjonował Gleń.
38-latek zmarł na miejscu mimo reanimacji. Strażaczka ciężko ranna trafiła do szpitala. Według nieoficjalnego źródła PAP, kobieta jest żoną zmarłego 38-latka. Para ma czworo dzieci. Stan trzeciego druha jest dobry, jest w domu.
Na miejscu był prokurator, który wraz z policją będzie wyjaśniał dokładne przyczyny i okoliczności wypadku. Rodzinie ofiar wypadku wsparcia udzielają psychologowie.