W 14. kolejce III ligi, druga drużyna Korony zmierzy się na wyjeździe z Wisłoką Dębica. Przed tygodniem kielecki beniaminek doznał drugiej w tym sezonie porażki. „Żółto-czerwoni” ulegli przed własną publicznością 0:1, głównemu kandydatowi do awansu, Wieczystej Kraków.
Dębiczanie w rundzie jesiennej na własnym stadionie przegrali zaledwie jeden mecz. Przed tygodniem zgubili jednak punkty w zremisowanym 1:1 meczu z Wisłą Sandomierz i w sumie mają ich na koncie 17. Kielczanie zgromadzili dotychczas cztery więcej.
– Po siedmiu meczach bez przegranej przyszła porażka z Wieczystą. Uważam, że zagraliśmy trochę poniżej naszych możliwości, a goście podrażnieni przegranym pojedynkiem właśnie z Wisłoką, byli bardzo zmotywowani. Jedziemy do Dębicy z podniesionymi głowami, bić się o zwycięstwo. Rywal jest groźny, zwłaszcza na własnym stadionie, ale lubimy takie wyzwania – stwierdził trener Mariusz Arczewski.
Mecz drugiej drużyny Korony Kielce w Dębicy z Wisłoką rozpocznie się w sobotę o godzinie 15.00.