Ostrowiecki cmentarz komunalny jest większy o dwa hektary. Miasto kupiło pod koniec ubiegłego roku działkę sąsiadującą z nekropolią.
Jak informuje Teresa Osojca, zastępca naczelnika Wydziału Mienia Komunalnego w ostrowieckim magistracie, gmina nabyła działkę, aby zapewnić na przyszłe lata miejsca pochówku na terenie miasta. Po negocjacjach nieruchomość zakupiono za 1,6 mln zł. Sprzedały ją siostry zakonne, które w pobliżu prowadzą szkołę. Nieruchomością zajmuje się teraz Zakład Usług Pogrzebowych. Prezes Zbigniew Bień mówi, że teren jest już ogrodzony.
– W następnej kolejności będziemy występować z wnioskiem o wycinkę drzew. Potem przystąpimy do wyrównania terenu, aby w miarę posiadanych funduszy przygotowywać pod przyszłe pochówki – mówi Zbigniew Bień.
Dotychczasowa nekropolia to teren 20-hektarowy, miejsc wystarczy do trzech lat pod warunkiem, że będą odpowiednio gospodarowane – zaznacza Zbigniew Bień. Chodzi głównie o odzyskiwanie miejsc po grobach, dla których nikt nie opłacił przedłużenia. Wówczas likwidowane są groby, w ich miejscu powstają nowe miejsca pochówku.
W okresie Wszystkich Świętych zarząd ZUP wywiesza ogłoszenia o planowanych likwidacjach grobów z powodu nieuiszczenia opłaty przedłużającej. To czas, kiedy wiele osób pojawia się na cmentarzu, więc jest szansa, że ktoś z tej możliwości skorzysta. Jak dodaje zarządca, w ubiegłym roku było bardzo dużo takich osób.
Według miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, który został uchwalony kilka lat temu, kolejne działki pod nekropolię byłyby ba terenie ogródków działkowych.