Można już zobaczyć pierwsze efekty pracy etnografów z Muzeum Wsi Kieleckiej, którzy realizowali projektu pod nazwą „Śladami ks. Władysława Siarkowskiego. Wybrane elementy kultury duchowej na Kielecczyźnie”. Opracowane materiały zostały udostępnione na specjalnie powstałym portalu.
Projekt rozpoczął się wiosną tego roku. Etnografowie z Muzeum Wsi Kieleckiej wyruszyli śladami badań, które ponad 100 lat temu prowadził ks. Władysław Siarkowski.
Jak tłumaczy Łukasz Wołczyk, koordynator działań, projekt zakładał przeprowadzenie 15 wywiadów. Sześć z nich już można zobaczyć na stronie internetowej. Oprócz filmów udostępnione na niej zostały także transkrypcje rozmów z informatorami, fotografie oraz mapa z oznaczeniem miejscowości, w których realizowane były wywiady.
Łukasz Wołczyk zwraca uwagę na zakładkę zatytułowaną „Etnografia Kielecczyzny”.
– W formie krótkiej, zwięzłej, podobnej do tej, jaką właśnie ks. Władysław Siarkowski używał w swoich pracach, mamy zebrane w punktach wszystkie zwyczaje, tradycje, obrzędy z oznaczeniem miejscowości, z których te właśnie tradycje pochodzą. To, powiedziałbym, wyciągi, często kilkuzdaniowe, właśnie z tych wywiadów. Jeśli ktoś zajrzy do pracy ks. Siarkowskiego, jak np. „Materiały do etnografii ludu polskiego z okolic Pińczowa”, będzie tam mógł zobaczyć, że on w podobnej formie to zapisywał – tłumaczy.
Informacje z tej zakładki znajdą się też w krótkim, 12-stronnicowym informatorze, który zostanie wydany i, w ramach projektu, będzie rozdawany.
Choć projekt jeszcze trwa, już są pierwsze wnioski. Jak mówi Łukasz Wołczyk, oczywiste jest, że nie wszystko, co opisał ks. Władysław Siarkowski przetrwało, ponieważ kultura, sami ludzie zmieniają się. Ale mimo to, wiele z tego pokaźnego zbioru zwyczajów, obrzędów ocalało.
– Pewne z tych rzeczy, pochodzących nawet jeszcze z XIX wieku, utrwaliły się i powtarzają się, choć w trochę zmienionej formie. To tak, jak jest z głuchym telefonem, że niektóre z rzeczy, gdy się je opowiada, z ucha do ucha czy z pokolenia na pokolenie, delikatnie zmieniały się. Np. straszenie drzewek na Boże Narodzenie, o których już pisał ks. Siarkowski, powtarzało się w wywiadach czy formułki magiczne na odczynianie uroków, które mają prawie ten sam kształt, tylko drobne różnice w słowach. Również wyganianie chwastów z pola. To są rzeczy, które można znaleźć u Siarkowskiego, ale też można je znaleźć obecnie na polskiej wsi – wymienia.
Szczegóły badań poznamy podczas konferencji na zakończenie projektu, czyli w grudniu. Będzie jej towarzyszyło otwarcie wystawy, składającej się z 15 kart. Każda będzie poświęcona innemu rozmówcy. Strona internetowa będzie rozbudowywana do czasu zakończenia projektu.